15 lipca 1933 roku w rocznicę bitwy pod Grunwaldem z Nowego Jorku wystartował samolot „Lituanika” („Bellanca” – model CH-300 Pacemaker) z litewskimi lotnikami – Steponasem Dariusem i Stasysem Girenasem. Bohaterscy lotnicy lot ten w testamencie poświęcili Wolnej Litwie, a ich celem było rodzinne Kowno. Przelecieli Atlantyk i via Szkocję i Niemcy zbliżali się do swego rodzinnego miasta, gdzie oczekiwało ich blisko 100.000 ludzi. W nocy z 16/17 lipca o godz. 0.36, gdy pokonali już 6.411. km. samolot w niewyjaśnionych do dziś okolicznościach rozbił się w pszczelnickim lesie k. Myśliborza. (ówczesny Kundham – obecnie w woj. zachodniopomorski) Do celu brakowało jedynie 650 km. Był to na ówczesne czasy drugi pod względem sportowym lotniczy wyczyn.
Tragiczna śmierć Dariusa i Girenasa była komentowana wówczas przez wszystkie światowe agencje prasowe. Cała Litwa była pogrążona w żałobie. Rządowa delegacja Litwy z Vytautasem Żemkalinsem Landsbergisem na czele via Szczecin przetransportowała zwłoki lotników do Kowna, gdzie odbyły się uroczystości żałobne i pogrzeb.
Rankiem, 17 lipca 1933 roku na wieść o pszczelnickiej tragedii wyruszyli z Myśliborza do miejsca tragedii dwaj rowerzyści. Jednym z nich był – Stefan Lingowski - Polak, pracownik gospodarczy i kierowca właścicielki zamku w pobliskich Renicach (Rehnitz). Drugim był – prawdopodobnie fotograf z Soldin (Myśliborza) - Paul Kohl.